"Mit einem kuriosem Experiment hat ein Pasta-Produzent für Furore gesorgt. Enzo Rossi wollte einen Monat lang von dem Gehalt leben, das er seinen Arbeitern in der Fabrik zahlt. Obwohl er jeden Euro zwei Mal herumdrehte, wer er bereits nach 20 Tagen pleite. Prompt erhöhte der Nudelfabrikant allen Mitarbeitern das Gehalt um 200 Euro. Dabei war das Ganze als Erziehungsmaßnahme für seine Töchter gedacht. Rossi wollte ihnen zeigen, wie die Normalverdiener in Italien leben und wie es sich anfühlt, mit eingeschränkter finanziellen Mitteln auskommen zu müssen."
Producent makaronu wywołał furorę kuriozalnym eksperymentem. Rossi chciał żyć przez miesiąc z pensji, którą płacił swoim pracownikom w fabryce. Chociaż 'obracał' (nie rozumiem kontekstu) każde Euro 2 razy, był już po 20 dniach bez grosza. Fabrykant makaronu szybko podwyższył pensję wszystkim pracownikom o 200 euro. To wszystko było wymyślone jako środek wychowawczy dla jego córek. (Też nie do końca rozumiem). Rossi chciał im pokazać, jak normalni żywiciele rodziny żyją we Włoszech i jak się trzeba obchodzić z ograniczonymi środkami finansowymi których się doskwiera/dotyka. Bardzo bym prosił o dokładniejsze tłumaczenie, gdyż moim zadaniem jest wyciągnięcie puenty z tej historii.