Właśnie zaczynam przygodę z połączeniem książki: "Nowe repetytorium z gramatyki języka niemieckiego" S. Bęzy z trzema częściami "Repetytorium tematyczno-leksykalnego" Ewy Marii Rostek Chcę wszystko, czego do tej pory się uczyłam, sobie przypomnieć i utrwalić oraz oczywiście wielu rzeczy się nauczyć. Co myślicie o tym połączeniu? Ktoś korzystał z tych książek?
To klasyczne i wielokrotnie sprawdzone w boju książki. Dodałbym jeszcze "Sprechen ohne Probleme" (też z Wagrosa). A jako dowód niech posłuży fakt, że wszystkie te pozycje zostały spiratowane, a dziadostwa, jak wiadomo, się nie piratuje. Mimo faktu, że to można sobie darmowo znaleźć, zakup Bęzy i przynajmniej jednej książki z Wagrosa bardzo zalecany. Kserowanie/drukowanie mało wygodne i tylko minimalnie tańsze.
Bęza i dwie części repetytorium Rostek były w bibliotece, ale ich stan pozostawiał wiele do życzenia. Dlatego też zakupiłam wszystkie cztery książki, nowiuteńkie. Jeszcze pachną nowością . Jest jeszcze "Deutsch spezial" też Rostek. Może później też warto ją zakupić?
Nie wiem, czy warto, ale nie mam wątpliwości, że się Ewka Marchewka z Anką Skakanką do nas na forum pofatygowały. A niech im tam. Książki są dobre. Jeszcze "Deutsch aktuell" dopisać, bo to ta sama rodzinna cosa nostra wydaje.
wydaje. 
Nawigacja
